piątek, 29 listopada 2013

ide na trening....

Walić cały świat.. zjadałam dzis bardzo duzo nie tyle co wczoraj jak było u mnie party ale dużo cały czas żygam oczywiści wczoraj tez zygalysmy  razem...
Byłam u mojego pieska na grobie to straszne a teraz sie boje bo jestem sama w domu a juz drugi raz cos słysze w jego drugiej czesci jakby ktos tam byl masakra boje sie moze to juz od żygów mi sie plącze w głowie

Koniec nareszcie tego tygodnia chce jeszcze bardziej przyłozyc sie do treningów i diety!!! znow te głosy!! boje sieee !!!!

4 komentarze:

  1. Kochana nie wymiotuj, proszę :c rób wszystko żeby nie musieć.. w niedzielę zaczyna się grudzień, zacznij od nowa, z nowymi siłami, tym razem się uda :) i nie bój się, może to w Twojej głowie, straciłaś przyjaciela, sama nie wiem. Daj znać co to były za dźwięki. Trzymaj się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. żygasz ?? myślałam, że się rzyga..

    OdpowiedzUsuń
  3. Musisz być silna, emocjonalnie i fizycznie, trzymam kciuki za sukcesy w nowym miesiącu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej kochana. Nie poddawaj się,będzie dobrze :)
    Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń