Witajcie znów ale musiałam napisać.Nie potrafię tu nie wchodzić

Witajcie ale muszę się pochwalić że cały czas chudnę do końca roku zobaczę upragnione 51... Masakra nie chce mi się jeść.."bo to miłość" ... 

No fakt wczoraj był u mnie moje kochanie trochę dużo zjadłam bo kilka łyżeczek ciasta ale zwymiotowałam potem trochę obiadu w sumie nid ruszyłam nic tylko mój mi dał kawałek mielonego kotleta małego łyżeczka grzybków i łyżeczkę surówki z czerwonej kapusty:) no i później jedna czekoladkę zaraz jak pojechał zwróciłam :P 

Cieszę się że znalazłam kogoś ale byłam zrozpaczona i chciałam się pociąć przez przypadek włączyło się zdj które było robione kilka dobrych kilo temu (~7) było to 11.11.2013 ... Jednak ja głupia powiedziałam mu ze wstydem:

"<płacze> Kochanie to było 2 lata temu"- wiedziałam że jeśli dowiedziałby się kiedy to było zaraz wepchnął by mi jedzenie i uważał za psychicznie chorą... Ale dziś rano może się to źle skończyć ale napisałam mu że go okłamałam okropnie się z tym czuje dlatego to zrobiłam...

Może i jestem pierdzielnięta chorą dziewczynką i może mój organizm moje włosy skóra paznokcie piersi  to nie to co kiedyś jednak teraz dopiero dam sb kopa:) Chce pokazać że stać mnie na wiele na jeszcze więcej w wszystkim... Mam nadzieję że nie będzie na mnie zły że nie będę musiała zacząć jeść Kocham go ale....:(   ANA jest dla mnie najważniejsza!!

Teraz 2014 to rok zmian, do tego rok temu byłam dużo grubsza zwłaszcza na twarzy i miałam większe dołeczki xD i cycki xD 

Na tym zdjęciu jak teraz na nie patrze jak widzę moje umięsnione plecy to kumple mogli mi zazdrościć xD haha 

 Później wstawie zdjęcie plecków ajjj kulturystyczna Ronnie hehehe bez naprężania takie ale tyle ćwiczeń jednak wole być chudą niż umięsniona jakaś kiedyś łapa 34 cm teraz 28 kiedyś łydka dwa razy większa uda miały dużo więcej mieśni na brzuchu kaloryfer ale wszystko opadło z głodówkami i wyglądam tak jak na tym zdj które wstawie dla porównania po nowym roku oczywiscie od pasa w góre!!!

Własnie odpisał mój :. Powiedział coś w stylu że czy tak czy tak będzie mnie kochał. Wiadomo że się zmienię, że teraz musze wyglądać jeszcze lepiej musze być najlepsza i wyglądać najlepiej. Już dziś zaczełam dzień od super dbania o siebie haha peelingi maseczki ...Trzeba się ogarnąć 

A tu tekst który kochaam!!!:P

 To ja troche kilo temu większe cycki <i dobrze że schudły wkońcu nie przeszkadzaja na treningu i na breakdancie:P> JAkie ja miałam włosy grube teraz połowy nie mam i ta pulchna twarz

od nowego roku od pocztaku -zawieszam bloga do 1 stycznia 2014

przepraszammm.,,,

przepraszam że zawiodłam ...Nie wiem co sie stało jutro nie ide do szkoły to nic nie zjem zawsze idac do szkoly trace motywacje w domu moge nie jesc ale po szkole wszyscy jedza i w szkole i nie wiem przez to ja robie takie głupie błedy i to te niepotrzebne chwile przyjemnosci a potem? załuje... załujeeee

teraz bede sie głodzić tak długo az dotrwam do celu!!!!!!!!!!!!

Do ANY

Moja Pani,daj mi w nagrodę za wierność,chudość... 

Moja Pani,chuda i piękna,śmiertelna... 

Wybacz mi zwątpienie.Nigdy więcej.. 

Widzisz,przecież że wracam na kolanach,aby znów dotknąć dreszna chudości twoich kolan... 

Zielonego koloru śmierci...(...)

Przerasta mnie Ana,dla ciebie chcę być doskonała 

Nie potrafię walczyć z tą pustką która we mnie tkwi. 

Już nic nie jest normalne i nie będzie... 

Wpadłam w paranoję ideałów.. 

Nie nawidze mego ciała poczętego z ciebie.. 

Nie nawidze Siebie!

a wiec tak jest 3:30 ..czas na trening

A wiec tak cała noc nie spałam oglądałam fajne filmy i tak jakoś pisałam sobie po rękach motywujące teksty... Jestem dumna z mojej ANY na nadgarstku<3

Dziś chce zjeść 180 kcal<trochę dużo ale już się słabo czułam>

trzymajcie za mnie kciuki + 10 h treningu!!! daje z siebie znów 99999% tyle trzeba jeśli chce sie coś osiągnac bo tylko wiara w sama siebie mi najbardziej pomoże

takie przed treningiem xD  z ost tygodnia czyli jak to sie mówi 3 kilo temu xD

110 kcal ... prawie w szpitalu? czy to juz koniec?

dziewczyny idzie super jest coraz lepiej tylko w nocy prawie wyladowałam w szpitalu czuje jakby moj organizm mi pochlaniał wszystkie narzady bolało mnie wszytsko  i darłam sie w niebogłosy ale mam siły jeszcze żeby życ a teraz mam zamiar starc sie ze wszystkich sił wiec napierdzielam trening jutro 4 rano i chce zeby juz byla sobota bo chce zobaczyc jak to jest byc moze sie zakochac:***

mój bilans to kawa i jogurtn naturalny z owsianmi płatkami

schudłam 10 kg z Aną

Mój bilans dnia wynosi:165 kcal
ahhh ciesze się bo wszyscy mówia ze widac efekty i postaram sie podzileić dzis z nimi niestety dopiero 1 stycznia dodam zdj przed i po i wiem ze jestescie wszystkie mln razy chudsze jednak jestem zadowolona z efektów

20 kcal

jej nadeszła piekna pora nie chce mi sie jesc czuje sie lipnie jednak chce to trzymac chce trwac do celu chce  trwac nawet dłuzej...

mój bilans:

poł kubka kawy

3 lyzki kapusty czerwonej na krotko:)

2/18 dni do celu 49

Dziewczyny cudowny dzień... nie przekroczyłam 200 kcal cały dzien trenuje.... jestem szczęsliwa że może mi sie uda
jutro mam zaplanowane posiłki na 184 kcal ale wiecie co odechciewa mi sie juz jesc i uwazam to ze jest zbędne...
przepraszam za ostatnią notke po procentach pisana hahah xD wczoraj był zarąbisty dzien ale zrozumiałam ze muszę się zacząc angielskiego hahaha

Jak mnie nie było tu u was motylkii robiłam kilka poisłkow i strzegłam diety jednak nie tak pilnie ale sie staralam mam kika zdjęc dla was ostatnich jak i z pieknych wspomnien

 a to takie z przed imprezy wczorajszej:

poranne śnaidanko dzisiejsze:

Czy miłość jest ważna w życiu czlowieka?

dziewczyny przepraszma ale nie miałam netaa.... bez kitu trzymam wage ale wpirrdzielałam równo do dawna sobie nie piłam jednak dzis znów to zrobiłąm dzien pełenen koszmarów ejdnak do moejgo celu oporcz dzis jest 18 dni diety ... jutrzejszy dzien 1/18 celu.... dam rade nowy rok zaczynam od nowa jednak chce spasc z wagi do konca tego roku i przepraszam was za wszystko co zrobiłam złegooz ze jadłam ze wypiłam ze mnie trenowałam nie bede juz tak mam lepsze predyzpozycje !!!


Bez kitu zastanwiam sie sie dzis nad pytaniem postawionym w temacie!?


juz sama nie wiem.......



Może warto zaczac nowe zycie, nowe wszystko od 2014 roku  uwazam ze to bedzie wyjatkowy rok!! i chce tak.. chce być ANA<3 i nawet chce znalęźć fajnego chłopaka który uśle moje zycie różamiii allleeee to chyba jescze nie w tym roku uwazam ze ten rok to nie rok miłosci bo na nia nie zasługuje...Chociaz nie powiem podba mi sie pewien chłopak ale jeste za gruba swinia !  Nie wiem boje się po ostantni razem ten rok miałam zacza nowe zycie z treningami na czele a nie? nie wiem co zrobić! dieta i ANA przedewszystkim ale nie bede mogla 8 h trenowac bo wiaodmo to jak by sie miało w przysłosci chłopaka


sama nie wiem co zrobić!!! HELP ME!

masakraa rok temu!!!! na konkursie z ratownictwa medycznego!!! jeny chce cofnac czas!!!

Jestem zwycięzcą!!!

Czuje się taka silna mam takie ambicje  do tego dzis nie przekroczyłąm limitu bo teraz nawet nie mam zamiaru juz nic zjesć a cwiczyłąm rano poprzez przerzucanie węgla  i rodzice mnie pochwalili jejkkuuu:******
Dobra dziś własnie strona exerceo liczy mi kcal jakie dziś zjadłam ale nie przekroczyłam 400 kcal myśle taki miałam cel na dziś a tak czeka mnie od 14:30 5h treningu...znów mam taka motywacje jak na poczatku jak wszyscy znów mi mówia jenki ile juz schudłąs....??? to jest pięknee:)

Do tego założyłam fbl i serdecznie zapraszam!:)

http://www.photoblog.pl/butterflyronnie/162097715

A te zdjęcia to takie z ostatnich dni:) nie podobaja sie ale ukazuja jak okropnie grubą swinia jestem !!!

Do tego własnie zauważyłam że zjadłąm około 325 kcal dziś jejciu nie jest tak źle jak na week:)

I want to be skinny

Heja! 

Jak widzicie za oknem jest okropna pogoda. MASAKRA. Nie poszłam dziś do szkoły bo byłabym chora, a raczej nie jestem osobą którą stać na leki. Szkoda bo napisałam prace z polaka i ciągle neta mi wczoraj wyłączali  a dziś prąd wiec tragedia...

Mam znów taką determinację jak an początku po wczorajszym treningu. Dałam z siebie 199% że wczoraj waga pokazała mi znów 54,8 jak to cudownie powrócić do tej wagi którą miałam przed jedzeniem kaszki manny.

Mam taką determinację że pogoda która wskazuje na to że idzie ostra zima pomaga mi że skończy się szybko a ja nie chce być gruba i trzeba się wziąść jeszcze bardziej na dziś miałam zaplanowane 3h treningu jednak moje oczekiwania co do tego zmieniły się i będzie to 5+basen ... jutro 8h i kilogram mniej chce zacząć chudnąc jak na początku.

Na dziś miałam zaplanowane aż 300 kcal mam nadzieję że dam radę się w bilansie zmieścić. Po mojej gorącej porannej kąpieli zakręciło mi się w głowie i skusiłam się na śniadanie które wyglądało tak:

25 gr płatków owsianych

3 łyżki mleka

5 łyżek wody

3/4 łyżeczki cukru

łyżka z konfitury wiśniowej soku 

szczypta ciemnego kakao

szczypta otrębów

1 kanpka SONKO 5,5 g-19 kcal

Mam nadzieję że dam radę to było aż 200 kcal!!! jeny zobaczcie dziewczyny jak szybko popełniamy błędy w zjedzeniu czegoś głupiego . 

http://www.youtube.com/watch?v=pvy9BHuwFaM

Dostałam kiedyś od kolegi link do tego projektu ODWAŻ SIĘ ŻYĆ i powiem wam oglądają codziennie te filmiki można serio się zmotywować aby dążyć do marzeń  czymkolwiek one są ... Powiem wam ze byłam skończoną kretynką pisząc jakie życie jest okrutne i jak mi źle ... Po co się na tym skupiać?

Mam teraz wiele więcej czasu chociaż robię wiele więcej rzeczy które są wartościowe!!!

ZAGLĄDAJCIE CODZIENNIE. Mi pomogło 

http://odwazsiezyc.eu/

Jak wiecie zbliża się koniec półrocza jak ocenki? ;)
Trzymam za was kciuki że wy też jeśli ta motywacja w jakimś momencie lekko zgasła to aby powróciła.

Piękny dzień!!!! Życzę wszystkim MOTYWACJI!!!!! trzymajcie się chudo!!

Czuje się świetnie zmiesciłam się w wyznaczonej granicy 300 kcal do tego wypiłam 3 szklanki wody z cytryna i zielona herbatę i dwie kawy mniam zaraz czeka mnie po napisaniu pracy z polaka 3h ćwiczeń i będzie wspaniale lece bo komu w drogę temu czas !!! A niestety nie mam go dzis zbyt wiele dlatego mam dla was fajne inspiracje